JW1053 Wrocław-Klecina
Węzeł Łączności Śląskiego Okręgu Wojskowego
Szukam kolegi z wojska z jednostki j.w.
JW1053 Wrocław-Klecina
JW1053 Wrocław-Klecina
Węzeł Łączności Śląskiego Okręgu Wojskowego
Szukam kolegi z wojska z jednostki j.w.
JW1053 Wrocław-Klecina
Byłem 2 lata 77-79
byłem od wiosny 1976 do jesieni 1977
Byłem w JW4178 która była ulokowana na parterze budynku JW1053, ale łóżko miałem w kompanii na piętrze. Potem byłem przeniesiony, nieoficjalnie, do kancelarii tajnej u chorążego Gudarowskiego i kapitana K…. uleciało. To było ostatnie pół roku służby. To ja w pomagałem wracać z przepustek i lewizny, likwidując korespondencję z WSW gdy przychodziły zawiadomienia o tym że kogoś złapali po pijaku albo na lewiźnie. Przeważnie nawet nie wiedzieliście co się stało z raportem z WSW na was. Ot wyparował! Wpadaliście głównie na dworcu Wrocław Główny. Ale nie tylko. Szukam kogoś z tych lat do nawiązania kontaktu. Najlepiej kontakt na maila. Dowódcą kompanii 1053 był wtedy kapitan Rusinowicz. Menda pospolita, nienawidził mnie bo byłem luzakiem. Pisarzem kompanii był kapr. Niezieński (chyba). Jedną z waszych drużyn(?) dowodził kapr. Krasulak. Dawał wam wycisk! Byli też dcy. drużyn(?) Czeczerski (albo Czyczerski), Adamczyk, chyba Lewiński. Byli też tacy (zlewy) o nazwiskach: Hukiewicz, Szczerba, Kwiatkowski. Ze zwykłych jeszcze Nawrocki, Sznajder, Chudy, Jędo, Socha,Tryniszewski, (to z plutonu OAS). Dowódcą plutonu OAS był porucznik, dość wysoki, ale nazwisko mimuleciallo, chyba na P. Był też (1053) taki chorąży, którego przezywano „koniokrad” bo zasłynął z powiedzenia „ze mną można konie kraść” a zaraz potem podpier…lił kogo tam się udało. Potrzeba odświeżyć pamięć na stare lata. Wymieniłem tylko tych którzy jakoś się w moim czasie w wojsku, zaznaczyli i zapamiętałem. Pozdrawiam. Jakby co to dajcie znać na maila electroset@hotmail.com
Ja byłem w 1053 od jesieni 1978 do jesieni 1980 na kompani radiowej.Pozdrawiam Heniu.
1977-79r kompania radiowa
byłem tam od wiosny 1976 do jesieni 1977
Niech ktoś się odezwie
Byłem w JW 1053 w latach1982-1983 na kompanii radiowej D-ca kompanii mjr.A .Mickiewicz ,szef kompanii sierż Babula
A 1977-79 Mickiewicz był w stopniu kapitana
Byłe od jesieni 1971 do wiosny1973, ale na placówce Wilczyn Leśny potem Głuchów.
Pozdrawiam.
Też byłem tam w jesieni 88-89 super było. Chorąży Ochał, to był gość.
Ochał za mnie był sierżantem, był nieobliczalny.
Edward napisz do mnie na maila kristofer1968@wp.pl albo zadzwoń 532315290
Radiolinia 400
Zapraszamy na grupę na Facebooku „Byłem w wojsku (lub jestem)” https://www.facebook.com/groups/bylemwwojsku/
Byłem kompania dowodzenia 89-91
Pozdrowienia z centrali telefonicznej JW1053. Kompania Dowodzenia, jesień 89/ kwiecień 91.
I ja też tam byłem od jesieni 1986 do wiosny 1988.
Też byłem w JW 1053 jesień 75-77
Pamiętam Krasulaka z unitarki.
Za młodego titawa potem funkcyjny.
Urzędowałem na drugim piętrze z Niedźwiedziem.
Ja malowałem on robił zdjęcia.
Pozdro