>
Zapraszam na grupę rezerwistów i żołnierzy na Facebooku https://www.facebook.com/groups/bylemwwojsku
Dzięki Marek że się odezwałeś Za moich czasów p por Magiera był kapitanem dowódca pierwszej bateri Szefem był chorąży Skoczylas .Plutonowego Obiedzinskiego nie kojarzę Mimo że mamy swoje lata miło przypomnieć wojo lepsze i gorsze wspomnienia Byłem po latach smutne wspomnienia JednostkI już niema Dalej zapraszam innych kolegów oczywiście się.
Kto pamięta poligony w Wicku piekna sprawa. Jest co wspominać Nie
Obiedziński to żołnierz sł zasadniczej kapral dowódca drużyny zwiadu przeciw lotniczego.Wpis Aleksander myśmy chyba na 3 baterii służyli w jednym czasie. Kapral z przelicznika?
piąta bateria dowódca Kapitan Kaszowski Jesien 85-87
Panowie rezerwiści odezwijcie się
Roman Myszyński byłem w latach 1977-79 najpierw na 3 baterii a potem na Kompani Remontowej . Byłem pomocnikiem szefa magazynu żywnościowego u sierżanta Górki . Potwierdzam że dowódca 1 baterii był porucznik Magiera a szefem był chorąży Skoczylas zawsze ta bateria musiała być najlepsza. Kierownikiem stołówki był sierżant Kiźny chyba tak się nazywał. Pułkownik Pajtra był szefem sztabu ale nie pamiętam kto byl dowódca pułku i kwaremistrzem. Stacje paliw obsługiwał żołnierz o nazwisku chyba Bulanda. A pamięta ktoś z Kompani Remontowej chlopaka z Ziębic co mówiliśmy na nieo Czita taki potężny gość zresztą bardzo fajny
Co do tego, że 1 Baplot „musiała” być najlepsza to potwierdzam, ale na ASG to jednak poszedł wcale nie Magiera tylko Sadko, d-ca 2 Baterii. Akurat wtedy miałem na tej baterii praktykę po SOR w Koszalinie jako d-ca 1-plutonu (czerwiec – grudzień 1979), począwszy od st-kpr. pchor, dalej, dość szybko do ogn. pchor, potem promocja na ppor. Po por. Sadko baterię przejął szef,st ogn, Suduł, zwany „Kasownik”, z racji stanu uzębienia (:-)). Chor. Skoczylasa pamiętam oczywiście, bardzo charakterystyczna postać. Miałem świetnych dowódców działonów – kpr. K. Orlik i kpr. Pala (obaj z Pszczyny). Spotkaliśmy się jeszcze potem, kiedy nas powołano na ćwiczenia rezerwy, jak tylko minął okres ochronny. Ciekawe, jak tam potoczyły się ich losy…
P.S. St. ogn. sztab. Cedro też pamiętam, bardzo dobrze grał w ping-ponga. Był jeszcze „… ja stary major…” (:-)) Żurek, jeszcze frontowiec, dopełniający swoich godzin w służbie…
Pamiętam Kiznego był moim szefem stołówki Górka szef magazynów, Skoczylas szef kompani, major Gąsior szef żywnościowki .
Czita służył ze mną na 3 baterii, pobór 77/79r
Do Romana Muszyńskiego.Witam dzięki za odzew .Pamiętam twoje nazwisko z kompani remontowej i ciebie chyba kojarzę.Jezeli się nie mylę byłeś też jakiś czas w obsłudze strzelnicy. ale mogę się mylić. Pamiętam takiego żołnierza Czite największy chłop w jednostce.Pamietam że jak ryknął rano na pobutke to budził chyba też izbę chorych a chyba pamiętasz gdzie się znajdowała.Sympatyczny gość.Ale chyba oboje pamiętamy Kaczmarka chyba Zbyszek gość od konia Woził zlewki na świniarnia zaorał działkę trepowska.Doskonale pamiętam sierżanta Kiznego i jego powiedzonko tu ma być błysk syneczku. Sierżanta Górkę pamiętam doskonale gość nie do podrobienia Są zajęcia polityczne wpada sier. Górka ,wyciąga chłopaka że świniarnia argumentując tekstem Lenin Leninem Stalin Stalinem a świnie muszą jeść.
Do Romka Muszyńskiego. Cz dowódca na remontowej był por Kostecki pamietam sierżanta Kowala. podporucznika Zbigniewa Guta Zolniez Bulanda miał na imię chyba Leszek Pamiętam to
Do Richardson. To wszystko jest prawdą . Pamiętamy te same osoby . Od koni był Kaczmarek Andrzej który niestety nie żyje już z 5 lat. Bulanda miał na imię Zbyszek. Na 100% nie pamiętam czy Kostecki był dowódcą na remontówce ale chyba tak było. Może z 8 lat temu byłem w Ząbkowicach i pogadałem z różnymi ludźmi na temat tej jednostki i dowiedziałem się że prawdopodobnie sierżant Górka się zastrzelił. Powodu pewnego te osoby nie znały więc nie będę pisał. Mam jeszcze w szafie chustę rezerwy. Co to był za piękny czas.
Zapraszamy na grupę na Facebooku „Byłem w wojsku (lub jestem)” https://www.facebook.com/groups/bylemwwojsku/
Do Marka G .widzę że dużo po tylu latach pamiętasz , faktycznie że jego bateria była najlepsza to na ASG pojechał por .Sadko a ogniomistrz R .Sudul. został dowódcą bateria .Pamiętam kaprali Kasia Palę kpr .Franka Orlika który był bardzo rzeczowym sprawiedliwym podoficerem , zawsze stał w obronie szeregowego żołnierza , pamiętam kpr Haleja ,kpr.Mietka Filozofa .My też musieliśmy się spotkać .Ty byłeś parę razy dowódcą warty nr 2 w Jaworkiu / skład amunicji art /. Ja bardzo często byłem rozprowadzającym lub w składzie warty Byłeś podchorążym SOR.Pamietam ogniomistrza. Cedro,był chyba kierownikiem klubu żołnierskiego .Wy podchorążowie mieszkaliście w internacie przy sztabie.Bylismy chyba razem na poligonie w Wicku Pamiętam też młodszego chór Zbyszka Pytlarza mieszkał z wami .Pozdr .jw 2583rezerwa.
Chorąży Pytlarz został zastrzelony przez antyterorystow po tym jak zastrzelił por.Kontrywiadu,był to okres stanu wojennego
Do Romana . Wpis 16 marca 17 : 38 .Ciekawa wiadomość . Czy możesz szerzej opisać w jaki sposób i dlaczego zginął chor . Zbyszek Pytlarz . Pamiętam on był zawsze taki trochę kowboj . Proszę o info .
Do Marka G .widzę że dużo po tylu latach pamiętasz , faktycznie że jego bateria była najlepsza to na ASG pojechał por .Sadko a ogniomistrz R .Sudul. został dowódcą bateria .Pamiętam kaprali Kasia Palę kpr .Franka Orlika który był bardzo rzeczowym sprawiedliwym podoficerem , zawsze stał w obronie szeregowego żołnierza , pamiętam kpr Haleja ,kpr.Mietka Filozofa .My też musieliśmy się spotkać .Ty byłeś parę razy dowódcą warty nr 2 w Jaworkiu / skład amunicji art /. Ja bardzo często byłem rozprowadzającym lub w składzie warty Byłeś podchorążym SOR.Pamietam ogniomistrza. Cedro,był chyba kierownikiem klubu żołnierskiego .Wy podchorążowie mieszkaliście w internacie przy sztabie.Bylismy chyba razem na poligonie w Wicku Pamiętam też młodszego chór Zbyszka Pytlarza mieszkał z wami .Pozdr .jw 2583rezerwa.
Czołem panowie. Szacun ile po tylu latach pamiętacie ! U mnie po 40-tu latach w głowie totalna pustka co do nazwisk. Pamiętam jedynie sierż. Górkę, bo pierwszy raz piłem jabola, którego zafundował nam po powrocie z elewatora zbożowego. Dowódcą drużyny był kapral Byczek. Wiosną 83 odszedłem do Wrocławia.
JW 2583 – Pamięta ktoś kaprala Kaczmarka, Kuźme, Jasia Syposza, Winiarskiego,
Bylem na 3 baterii . pobor jesien 79. wiosna 80 WKU Poznan , po kilku miesiacach WKU Nowy Tomysl do wiosny 82. ( stan wojenny) znalem i pamietam sierzanta Cedro. Gralem w klubie na perkusji . Imprezy karnawalowe, wesela , stodniowki itd.
Do Romana . Wpis 16 marca 17 : 38 .Ciekawa wiadomość . Czy możesz szerzej opisać w jaki sposób i dlaczego zginął chor . Zbyszek Pytlarz . Pamiętam on był zawsze taki trochę kowboj . Proszę o info .
Moje czasy pluton dowodzenia