Jednostka wojskowa 2959 – Słubice – JW2959

JW2959 Słubice

23 Pułk Czołgów Średnich

1951–1989

Szukam kolegi z wojska z jednostki j.w.

JW2959 Słubice

jednostka wojskowa 2959, jednostka wojskowa Słubice, JW2959, szukam kolegi z wojska,
kumpel z wojska, numery jednostek wojskowych, z mojej jednostki, jednostki wojskowe

184 odpowiedzi do artykułu “Jednostka wojskowa 2959 – Słubice – JW2959

      1. Władysław Sz.

        Por.Radkiewicz był moim dowódcą 1 plutonu.Były zgrzyty miedzy dowódcą kom.a Por Radkiewiczem wić go przenieśli na 4 kcz.,mile go wspominam.

    1. Jacek D

      Jacek D. dowódca czołgu „ćma 11” w latach wiosna 1977 – jesień 1979. Dowódca kompanii Jan Kuczyński, dowódca 1 plutonu Grzegorz Madej, szef kompanii Stanisław Goryczko, technik kompanii chorąży „łomik” przez radio, nie pamiętam nazwiska. W lipcu 2020 r. płynąłem Odrą z Brzegu do Cedyni i oczywiście „zahaczyłem” o Słubice – obowiązkowo. Po naszej jednostce nie ma śladu. Po klubie żołnierskim z kolorowym Rubinem nie ma śladu, po zakładach Komes Słubice w których dziewczyny zwężały nam spodnie moro, też nie ma śladu, po garażach, gdzie stały T 54, też nie ma śladu. Wpuścili mnie na plac alarmowy – obecny parking i popatrzyłem na wejście do 5KCzŚr. Pomimo tego syfu, trwającego 2 lata, za który nawet nie liczy się nam nawet do emerytury – trochę żal.

      1. Adam

        Tak byłem tam w zeszłym roku nasze koszary zamienili w miasteczko studenckie, pierwszy blok od biorą przepustek był wyburzony i postawiony na nowo. Tam gdzie było Pkt i jest dworzec PKS. Stołówki też już niema. Tam gdzie były magazyny i kotłownia budynek przebudowali i jest Urząd Stanu Cywilnego . Wiele się zmieniło.Jestem tam co roku i widzę jak to miasto się zmienia.

    2. Tomi

      W imię ojca i syna i ducha świętego amen
      Zdrowaś Mario łaski pełna Pan z tobą błogosławionaś ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota twojego Jezus święta Mario matko boża módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej amen w imię ojca i syna i ducha świętego amen

        1. Krzychu

          Byłem w Górzycy na pracach jestem z baterii p.lot ps.Żwir wiosna 87-89 . najeździłem się za czołgami na poligony Bieżyce k. Gubina , Wędrzyn zimą pieprzone Drawsko Pom. chyba 40 dni zimą pod namiotami.Zacząłem od września 87 po szkółce w Jeleniej Górze. Dowódcą w Słubicach był wtedy
          mjr Tkacz w porządku człowiek . Teraz mogę podziękować komunie za spanie na śniegu, gałęziach sosnowych bo nie dowieźli ram od łóżek itp. kto był wtedy wie o co chodzi . W Słubicach było najgorsze żarcie jakie można wymyślić i pan Piętka który rządził na kuchni , kotlety mielone były z bułek pszennych i 10kg mięsa na 600 chłopa.

          1. Roman

            Zgadza się kolego ja też jesień 87 89 zaopatrzenie kuźniak i mazgaj

    1. Sławek sobanski

      Byłem w baterni w lata 86 88 jako kierowca mechanik Sławek Sobański mój numer telefonu 889 092 045

          1. Zbigniew

            Też służyłem w 1 kcz 80-82 dow. komp. Madej (mówił na mnie „niebieski ptak”)Jurek Łoś, K.Magiera, L.Dąbrowski, W.Pawlak,Kaziów, Zbysiu Białas,Mirek Polechajlo, Heniu Śniechota i Siemanko (tak mnie nazwał J. Łoś i już tak zostało).Pozdrawiam was.Zbysiu Grzelak Wrocław

          1. Zbigniew

            Też służyłem w 1 kcz 80-82 dow. komp. Madej (mówił na mnie „niebieski ptak”)Jurek Łoś, K.Magiera, L.Dąbrowski, W.Pawlak,Kaziów, Zbysiu Białas,Mirek Polechajlo, Heniu Śniechota i Siemanko (tak mnie nazwał J. Łoś i już tak zostało) 1203,1208.Pozdrawiam was.Zbysiu Grzelak Wrocław

        1. Zbigniew

          Też służyłem w 1 kcz 80-82 dow. komp. Madej (mówił na mnie „niebieski ptak”)Jurek Łoś, K.Magiera, L.Dąbrowski, W.Pawlak,Kaziów, Zbysiu Białas,Mirek Polechajlo, Heniu Śniechota i Siemanko (tak mnie nazwał J. Łoś i już tak zostało).Pozdrawiam was.Zbysiu Grzelak Wrocław

    1. Marek

      Jesień 80/82 pierwszy rocznik który w stanie wojennym wyszedł o czasie. Najpierw kompania remontowa, krótki incydent jako pisarz szefa służby czołgowo-samochodowej ( mjr. Podstawek) potem kierowcą Stara 66 na 2 kcz.(1 piętro drugi budynek za regulacją ruchu, opelotką i piechotą zmot.

      1. Czołgista

        Por Kakietek dowodził 2 kcz. Od grudnia 1983 do końca 1984 roku 5kcz dowodził ppor Samol. To była bardzo dobra kompania..

  1. Machulec krzysztof

    Hallo. Bylem w stanie wojennym wiosna 82 do jesien 83. Nam skrucono o 6 miesiecy. Por . Kakietek byl moim przelozonym na unitarce. Dawal w tylek . Potem bylem kierowca zaopatrzenia

  2. Machulec krzysztof

    Bylem lata 82 do 83 jesien. Stand wojenny. 6 miesiecy krucej , udalo sie. Por . Kakietek ? Pamietam dobze wysoki przystojny facet jak mowila moja zona na mojej przysiedze. Ale byl bezwzgledny und unitarce. Dostalem w dupe. Potem kompania zaopatrzenia.

    1. Stefan

      Ty „hamulec” Sie tak nie rozczulaj sierzant bundeswera by gorszy.
      Pozdrowienia kierowca alarmowy.
      Wiosna 82 -Jesien 83

  3. Lorenc Kazimierz

    Służyłem w Słubicach wiosna 83-85 4Kcz 2 pluton .Nazywam się Lorenc Kazimierz pseudo ”Dzidziuś” dowódca komp. por Knerek pl. ppor Samol. Proszę o kontakt mój e-mail lorkaz@gmail.com

    1. Piter

      Byłem na zaopatrzeniu 83-85 Jeśień. dowódca Kura, szef k.Klapek. no i słynny wieczny przez.porucznik Piętka.
      Pamiętasz aferę jak obrzucili makietę czołgu paprykarzem. Piękna akcja, to chyba właśnie ktoś z kompani czołgowej, może go znałeś?

      1. 87-88

        Piętka to historia tej jednostki. Miał tyle wspólnego z wojskiem co indyk z psem. Złodziej o debil do entej potęgi. Z przyjemnością wku….m go na służbach !!!! Ale mia gulla !

        1. Krzychu

          por. Piętka niczym nie dowodził był tzw. szefem kuchni kawał ch… jak raz w 88 zatrudnili kobietę z zewnątrz która zaczęła pilnować gotowania to pan piętka załatwił że ją wywalili po trzech miesiącach bo żarcie dla żołnierzy było za dobre.Raz miałem z nim starcie próbował mi przywalić taką dużą chochlą do nalewania, wyrwałem mu z ręki i zwątpił cienias.

      2. Adam

        Adam wiosna 83-85 . A pamiętasz jak przed wyborami koło klubu żołnierskiego suszylo się godło i ktoś domalował orłowi koronę. Ale była afera😄

      3. Kazimierz Bialowas

        Czesc Piter.Bylen w tej samej kompani w latach 1984-1985.Bylem kucharzem a pod koniec sluzby w kancelarii zywnosciowej ps.Profesor Porucznika Pietke pamietam dobrze oraz szefa klapka

    2. Czołgista

      Panie Kazimierzu, jesli Pan jest wcielenie wiosna 83 i był Pan na 4kcz to razem byliśmy w plutonie mlodego rocznika. Pluton zajął 1 miejsce w dywizji. Byliście bardzo dobrymi zolnierzami. Nazwisko Pana pamiętam. Pozdrawiam.

      1. Janusz Wie

        Jesień 74/76 komp. łącz.por. Oniszk,jeżdziłem WDR-3 z mjr.Mrozem,ppłk.Kucharskim ostatniego nazwiska nie pamiętam

      2. Zdzisław Tabìś

        No nareszcie kogoś znalazłem z naszej kompani byłem 74-76 wiosna 2 pluton czołg numer taktyczny 1248

          1. Zdzisław Tabìś

            Cześć próbowałem zadzwonić ale powiedziano że to pomyłka może pomyliłeś podając numer telefonu pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

          1. Jan Bajorek Jaśiek

            Pamiętam takie nazwisko i jeszcze kilka ale narazie nikt się nie odzywa

      1. Kazik

        Byłeś zemną na 3 pl u Radkiewicza podam parę nazwisk które zapamiętałem Kujawa Wójcik Gierałka Jozek Woźniak Wiesław Met Marian Domaradzki Jerzy Zagola Józef Sudoł Marian Poloczek Jerzy Rakoczy to chłopaki 3kcz 3 pluton 74-76 od por Radkiewicza

  4. Witek

    byłem po Gliwicach jesień 81 do lipca 82,a potem ”Ikar” mnie i Wojtka oddesłał jako ”najle

    pszych” dowódców do Opola,a na jesień wysłali mnie do Kłodzka

  5. Tomasz

    Czołgiem.
    JW 2959. Wiosna 87-89, najpierw kompania zaopatrzenia, potem POIRR (chyba taki był skrót). Kierowca mjr. Tkacza.

    1. Andrzej

      Czesc Tomek o ile sie nie myle to jestes z gorzowa bylismy razem na unitarie puzniej kierowca izba chorych

    2. Roman

      Jesień 87 89 Romek doliczek najpierw zaopatrzenie potem łączność wcześniej na praca Dębno lubuskie

  6. Krzysztof magnuski

    Witam wszystkich serdecznie ja służyłem na kompania remontowa jesień 85_87 baza ładowania akumulatorów magneto

  7. TERMIT

    byłem 1kcz 83-85 1 kompania mój nr 1201 d plutonu Z Matczak d batalionu Lewandowski moje imię zbyszek [termit] moja kompania to kichy a u góry to maguły byłem mechanikiem [gazol] z Rybnika

      1. gazol

        cześć pamiętam mechanika krauze który cały czas naprawial swój czołg nawet został kapralem poza tym ktoś zwas strzelał z procy do ptakow wczasie zaprawy porannej to byly jaja

        1. termit

          cześć gazol ja bardzo pamiętam te chwile kiedy na zaprawie porannej jak ktoś strzelał z procy do ptaków ele były wtedy jaja a krauzego dobrze pamietam szkoda mi go było myśmy w parku udawali że robimy a on tyrał mój czołg to 1201 na eksplatacji czyli wszelkie poligony pamiętam też mechaników cieciora i cieciera mój dzałonowy na poligonie nazywał się stolarczyk a moje nazwisko to smolarczyk bardzo podobne co to ja ściągnołem na kompanie dziwke o kturą byla wojna kto to pamieta ale pan piątek pamięta napewno poza tym bardzo miło spominam te czasy kontakt to marzena1.84@o2.pl

  8. Janusz K. (Czarny)

    Byłem w latach 82-83 po szkółce podoficerów w Gliwicach, 5 kompania czołgów, czołg nr1255. Nasz rocznik miał farta bo służyliśmy 3 m-ce krócej.
    Dowódcą był „Ikar” następnie Haufa, mam nadzieję że nie pokręciłem nazwiska. Byłem tam póżniej kilka razy, prawie nic już dzisiaj nie ma, została sala gimnastyczna i dyżurka gdzie był „ancel”. Pozostał też płac alarmowy i kasztany wokół niego, nic się te drzewa nie zmieniły. Może ktoś z tego rocznika lub czasu się odnajdzie i odezwie.

    1. Stefan

      Cześć. Wiosna 82 jesien 83 . Tylko 18 miesiecy.w jednostce byly wtedy dwie Nyski, jedna sanitarka a drugą ja jeździlem
      Pozdrawiam.

    1. Andrzej kowalicki

      Witaj Janusz..
      Andrzej
      Wiosna 87-89
      Rowniez kompania medyczna, jezeli dobrze pamietam byles z jednej fali razem z Kowalskim .

      1. Janusz

        Cześć Andrzej dobrze kojarzysz Marek był też z Pszczyny jak paru moich kolegów
        Był jeszcze Rajmund Grzegorz Wojtek i dziadek dowódcą był por Mytnik .

        1. Adam

          Część o ile pamiętam wy byliście już w nowym miejscu w bloku czołgowym na parterze?. Byłem w Słubicach 86 i już mogłem wejść na kompanie z ulicy. Ja służyłem to kompania medyczna była koło hotelu za kotłownia w takim 1 piętrowym budynku obok też był budynek gdzie siedział gumowe ucho. Nie wiem czy mogliście znać Szyndzieloża ja wychodziłem do cywila a on miał jeszcze trochę do końca. Pozdrawiam Adam z rudy sl.

        2. Andrzej kowick

          Czesc Janusz zgadza sie wszystko tylko ze ty wyszles do cywila pare miesiecy wczesniej a chor. Zawadzki Nadal lubil piwko z rana na dzien dobry pamietasz😀

        3. Andrzej kowalicki

          Czesc Janusz zgadza sie wszystko tylko ze ty wyszles do cywila pare miesiecy wczesniej a chor. Zawadzki Nadal lubil piwko z rana na dzien dobry pamietasz😀

  9. Janusz K.

    Cześć kłania się zając jesień 86-88. W Słubicach od wiosny 87 (po szkółce w Kożuchowie) do końca.Dowódca kompani Kpt. Górnicki, dowódca pułku najpierw Szwagier ( ppłk. Szwagrzyk) potem mjr. Tkacz. Padają tu znajome nazwiska. Za moich czasów Radkiewicz był z-cą dow. pułku d/s liniowych w stopniu majora. Również Mika, Samol, Matczak ( super gość). Nie jedną służbę z nimi odbębniłem. No i niezapomniany por. Piętka :)))). Był jeszcze dość oryginalny gość porucznik na którego mówili Sanczo. oraz super Klapek szef z zaopatrzenia. Jak jest tu ktoś z piechoty z tamtych czasów zapraszam do kontaktu.

      1. Janusz K.

        Alkoholizmu też-straszna oliwa zresztą jak większość trepów.
        Nigdy nie byłem trepem ale jak była okazja to nigdy za kołnierz nie wylewałem- głownie w „Lubuszu” ( taka knajpa w centrum Słubic ) :))))

    1. Zdzisław

      Witam serdecznie j.w2959 wiosna 77-79 5kcz. Nic nie piszecie o por.wolniewicz z 4kcz oraz ppor Banasik z 5kcz za moich czasów był d-ca 2 plutonu

        1. st.kapral Krzysztof Ptak

          Czołem rezerwiści.Jesień 78-80Witam Cię Wojtku. Też służyłem na 5 Kcz.Byłem dowódcą plutonu – st.kapral Krzysztof Ptak.Naszym dowódcą był wcześniej por.a potem Kapitan Jan Kuczyński (” Hanek „z czterema gwiazdkami wrócił na poligon z Dywizji Na Wędrzyn)Potem dowódcą został por. Marian Biecek.Jednym z naszych plutonów dowodził też p.por.Banasik.Z dowódców czołgów pamiętam K.Czarneckiego,Łosia Kuszczyka ,Zbyszka. Kanie,Jurka Marszałka.Fajna paczka z Gliwic.Szefem był sierż..Goryczko.W tamtym czasie przechodziliśmy kawał dobrego szkolenia,ale też tworzyliśmy „niezłych czołgistów Dzisiaj od 2 lat jestem emerytem,a z WP wyszedłem 44lata temu..PS.Pozdrawiam mojego działonowego Krystiana Pustelnika z Tychów.Pozdrowienia dla wszystkich Dekli ze Słubic.Nasz p.pułk Żytecki dosłużył się generała brygady.Przeszedł do rezerwy w 2003roku – długo po nas.

  10. Witold

    Witek wiosna 77/79 5 komp.d-ca por.Kuczyński i d-ca plut Grzesiu Madej ,na początku służby był jeszcz szef Goryczko.Dużo wsponnień i alkoholu .No i kumple -większość pamiętam.Najbliższy kolega Marek Dukalski i inni: Walenda,Osipiński,Resiak-fotograf,Głowacki,Pabian,św.p.Maniek Mieszkowski-kierowca Stara.Czytam dużo pozytywnych komentarz o por.Radkiewiczu,ja go znam stąd że kopnął żołnierza w głowę

    1. Zdzisław

      Witam cię . piszesz o znajomych z 1i 3 . plutonu a zapomniałeś o znajomych z2 plutonu ja dobrze cię pamiętam . pisałem do Jurka resiaka podałem nr.tel.nie zadzwonił. Witek , zdzwon 502484624

    2. st.kapral Krzysztof Ptak

      Też służyłem na 5 Kcz.Przyszedłem jesienią 78 Byłem jak wszyscy kaprale w tamtych czasach po Szkole Podoficerskiej w Gliwicach.Moim działonowym był Krystian Pustelnik z Tychów.Za moich czasów „pakrów „wcielili z okolic Słubic.Głupi pomysł bo samowolnych oddaleń było w tym czasie co niemiara Trzeba było za tym wojskiem ganiać po domach- utrapienie.Hanek czyli Por.Kuczyński miał humory ale szkolił swoich szwejów na dobrych żołnierzy.Nasza kompania zawsze osiągała dobre wyniki.Mieliśmy fajną świetlice z boazerią z ciętej brzozy -fajnie to było zrobione.Pamiętam wiecznie zapchane kible tym bardziej że dzieliliśmy je z 4 Kcz Tyle ile nas pułk wysiedziął się w lesie na Wędrzynie to tylko my wiemy.Nocne i dzienne strzelania marszobiegi i spanie w styczniu pod pałatką -kto to dziś zrozumie ? Zima 1979 była najtrudniejszą zimą ubiegłego stulecia – my po kilka dni odkopowalśmy lokomotywy z całymi składami pasażerów pod Rzepinem takie były zamiecie śnieżne.Wyszedłem do cywila w kwietniu 80r.Pozdrawiam Wszystkich którzy,mnie pamiętają trzymajcie się ciepło,ale niestety to było już 44 lata temu. Czołem żołnierze !

      1. Zdzisław

        Witam jw 29-59 Słubice ,5 kcz wiosna 77-79 . pamiętam Zbyszka Kanie że Słubic ciebie też pamiętam Krzysztof zadzwoń tel 502484624

  11. Pepe

    Witam rezerwę.Byłem w łącznosci radiotelegrafista na R118 .79 jesien-wiosna 82.Dowódcą komp.byl por Mańka.Szefem kompani sierżant Kucharczyk.Pozdrawiam.

  12. Janusz K.

    Cześć Rezerwiści,
    dzisiaj czyli 6.10.2023 r. o godz 19.00 minie dokładnie 35 lat jak opuściłem mury koszar JW 2959 w Słubicach i wyszedłem do cywila.
    Jak to się wtedy mówiło?
    KONIEC SYFU KONIEC FALI JUŻ NIE BĘDĄ W CH… GRALI
    Życzę najlepszego – zając z 23 Pułku Czołgów Średnich

  13. Wojciech

    Szukam kolegów z kompanii saperów 83 85 beelgistów saperów kierowców skot brdm zwiadowców bat ueszcze dźwigowych dt i wszystkich rozpiźdzajii jakich miała ta kompa ia pozdrawiam

Odpowiedz na „PiterAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *