Witaj, mam identyczny przebieg służby wojskowej co Ty z tym, że jestem z poboru Jesień 92-Wiosna 94 i też trafiłem w „nagrodę” do Stargardu na czerwone koszary. Dowódcą kompanii-jednostki JW 5897 CH był por Lipczyński, było ogólnie tam Ok z tym że sporo było współziomków po wyrokach w zawiasach.
jesień 89 – wiosna90 – pierwsz rocznik – półtora roku,izbe chorych dobrze wspominam I SZPITAL W OLSZTYNIE GDZIE NAPRAWILI MI PRZEGRODE NOSOWA BO NIE MOGŁEM W MASCE ODYCHAC ale z BISKUPCA WYSZŁEM DO STARGARDU SZCZ. JAKO SZEREGOWY ALE TAM JUZ ZASŁUZYŁEM NA KAPRALA PO 3 MIESIĄCACH – TROCHE WALCZYŁEM Z KAPRALAMI NA SZKÓŁCE ALE NAZWISKA JUZ MI POLECIAŁY ,,, O PAMIETAM – WALCZAK ,,,, … STARGARD 21 SAMODZIELNA KOMPANIA PRZECIWCHEMICZNA DYWIZJI W SZCZECINKU , NIESTETY W 93 JA ZLIKWIDOWALI A CAŁA DYWIZJE W 1997- CZERWONE KOSZARY NA PIERWSZYM PIETRZE – JANUSZ BŁACHNIO