Jednostka wojskowa 1366 – Kłodzko – JW1366

JW1366 Kłodzko

27.Pułk Zmechanizowany

Szukam kolegi z wojska z jednostki j.w.

JW1366 Kłodzko

jednostka wojskowa 1366, jednostka wojskowa Kłodzko, JW1366, szukam kolegi z wojska,
kumpel z wojska, numery jednostek wojskowych, z mojej jednostki, jednostki wojskowe

77 odpowiedzi do artykułu “Jednostka wojskowa 1366 – Kłodzko – JW1366

        1. Ek

          Gienek K. Byłem na 1 kpzmot w latach 75-76 .kierowca Skot. Dow.Batalionu kpt Filip . Jak możesz to odezwij się . Mój nr tel 501 278146

          1. Andrzej Linka

            Ja przyszedlem na 1 KPZ-mot. na jesieni 1976 tez po Ostrowie. Moze pamietasz takie nazwiska jak Basinski, Walczyna, Walecki, Kaszubski. Mieli 6 miesiecy wiecej sluzby ode mnie. Rok wiecej mial Florek. Jak juz bylem w cywilu na jesieni 1978 odwiedzilem jednostke i dowiedzialem sie ze sierz. Kczoe sie powiesil. A w 1977 Stasiu Filip podzielil Kompanie na pojebanych i polpojebanych. Wlodek Hauzer byl juz za ciebie. Jest na moim profilu na FB.

        2. Ek

          To ja wtedy wychodziłem do cywila . Dowódca kompanii był porucznik nie pamiętam nazwiska .a dowódca batalionu kpt. Filip . To był ostry dowódca podpadalem ale mimo to miałem chody u niego .

          1. Andrzej Linka

            Zbigniew Kaganiec ? Jak ja przyszedlem na jesieni 76 byl d-ca kompanii ! Jak mial Oficera i dorwal kogos z butelka wodki to na drugi dzien…”Kompania Komunia !”. Stalismy w rzadku, on siedzial za stolem. „Ministrant” nalewal do nakretki i tak przyjmowalismy Komunie !

        3. Andrzej Linka

          Ja tez orzyszedlem we pazdzierniku 1976 po szkolce w Ostrowie Wlkp. Andrzej Linka, PKT-wiec. Byl jeden Andrzej ktory mial taka sama date urodzenia jak ja.

      1. Sławek

        Mój ojciec służył w czołgach w Kłodzku 75)77 , był kierowcą czołgu niestety już nie żyje, nazywał się Krzysztof Łaźnia. Wyszedł z wojska trochę wcześniej bo zachorował na zapalenie opon mózgowych. Czy kto z was pamięta mojego tate

  1. Andrzej J.

    Witam. Poszukuję kolegów z wojska z Jednostki Wojskowej 1366 Kłodzko, jesień lata 1978- 1980, I KOCZ.

    Kazimierz H. – Rzeszów lub okolice Rzeszowa, Alfred B. – Rzeszów lub okolice Rzeszowa

    Dla przypomnienia posiadałem w tym czasie motocykl schowany u „babci” obok Jednostki.

    Pozdrawiam, Andrzej J.

  2. Zygmunt Dwojak

    bylem w jw,1366 1980-82 4 skk por. Huszcza mile wspomnienia super dowudca plutonu .pozniej kompania remontowa kierowca mechanik WZT:1 dowodca kapitan Zagrodnik mile wspomniena

        1. Zygmunt Dwojak

          Krzysiek pamietasz byl taki Kapitan chyba na 3 kompani byl niskiego wzrostu a kompania zaopatrzenia dowodzil tata psedonim bo byl gruby

          1. Andrzej Linka

            Kompania zaopatrzenia dowodzil Chorazy Marciniak ksywa „Enpel”. Ja bylem na 1 KPZ-motce. 1976-78.

        1. Eugeniusz Moskaluk

          Tak pamiętam bo por.Staszalek w tedy jeszcze był moim dowódcą komp. szkółka jesien 76 1 komp.czołg. kpt. Kostuja szefa komp.też pamiętam ..szukam też kolegów..a tu cisza. ..

          1. Sławomir Denicki

            Cześć.

            Gieniu ja Ciebie zastąpiłem.
            Wiosna 77 1SKK,
            później Opole Domańskiego.

            W ubiegłym roku byłem na terenie naszej byłej jednostki.

            Pozdrawiam

            Sławomir Denicki

            Tel 663 294 979

      1. Andrzej Linka

        Z Mielczarkiem mialem sluzbe na PKT. Z Kostujem nic nie mialem, bylem na 1 KPZ-mot ale bylo powiedzenie…”NIE MA CHUJA NAD KOSTUJA”.

    1. Jan

      A Zoltara pamiętasz? Dowódca 2 batalionu , to był świr stuknięty…ale już nie żyje.Jestem jesień 83/85 . Wpierw 6SKK potem 5 SKK u Czekaja…też już nie żyje.. Por. Joneczek- stoczył się , wóda i zdrówko…i został kłodzkim żulem szkoda chłopa.Kpt. Teliga- politruk, padł na zawał….Najlepiej wyszyły na tej transformacji dwie ofermy pułkowe Śladewski i Gądek. Ten ostatni to mistrz świata na koniec załapał się na misję – odszedł do cywila z wypasioną emeryturą….

      1. termit

        termit to ja ten którego gnębił porucznik bednarek kawał jebanego komunisty całe sześć miesięcy mnie dręczył za to że popierałem solidarność kazał mi nosić klin z armaty 60kg potargałmi mundur na waszych oczach dzięki sparciu was wszystkich nie popełniłem żadnej głupoty za to wam wszystkim bardzo dziękuje pamiętam jedynie śliwa, przepiórka z którym mam fotke oraz ps.ulka chyba jacek z częstochowy .pamiętacie kukułke można było kupić wudę piliśmy ją z plastikowych kubków a te pyszne wielkie pączki które sprzedawał nam kucharz mój kontakt marzena1.84@o2.pl

        1. Andrzej Linka

          Kiedy w styczniu 1978 w nocy bylem na dyzurce w WSOWP w Poznaniu i czekalismy na Oficera Dyz, sierz.podch. zapytal mnie czy jest u nas nijaki Bednarek. Jak potwierdzilem to powiedzial..”To bylo kawal chuja!”. Bednarek razem z Torzem w 1977 przyszli na 1 KPZ-motke.

      2. Mirek

        HEJ.
        40 lat temu (tak, dzisiaj to już czterdzieści lat) rozpoczynałem swoja służbę w JW 1366 czyli 37 pz Kłodzko.
        1 kompania, 2 pluton, 3 drużyna. Tylko już nie pamiętam czy 1 lub 2 batalion szkolny. Dowódca kompani porucznik Kozioł a dowódca drużyny st szer. Kotwicki

        1. Kajzerek

          Moim dowódca kąpani był kapitan Czekaj pamiętam. I Bednarek był politycznym.Jak chcesz możemy pogadać. Napisz smsa najpierw 515385733

      3. Leszek

        Byłem wiosna jesień 85 Zoltara tego świra doskonale pamiętam jak się gazol utopił deklem na czołgowisku to powiedział że on to przejedzie swoim pomarańczowym maluchem skończyło się na tym że go wyciægały dwie wuzety.A kapitan Talaga podobno nie zszedł na zawał tylko popełnił samobójstwo po tym jak nakrył swoją piękną żonę jak mu ją szwej posówał ., Byłem tam przejazdem w zeszłym roku teraz to nazwa się brygada strzelców podkarpackich .Stary dowódca batalionu płk Meller jeszcze żyje nawet z nim gadałem powiedział że mnie pamięta ale wydaje mi się że to już skleroza

      4. Andrzej Linka

        No kurwa Slazak Joneczek. Mialem z nim sluzbe na PKT. o 22 chodzil spac na Kompanie i przychodzil o 6. Jak juz byla cienizna na stolowce powiedzialem „wczoraj kluski dzisiaj kluski wojsko polski a rzad ruski” Nie widzialem ze Joneczek ktory mial Oficera jest na stolowce. Podbiegl i „Co Linka powiedzieliscie ?” A ja „za malo panie Poruczniku” A Joneczek na to „Kucharz, jeszcze jedna porcja dla Linki” no i mialem podane do stolu. Pamietam jak by to bylo wczoraj, byla kasza z gulaszem.

  3. zibi

    byłem 5kcz mój dowudca plutonu bednarek kawał h…. gnębił mnie przez całe pół roku nawet rozerwał mi moro pamiętam jak nosiłem klin z dziala szołgowego a koledzy poklepywali mi po ramieniu zbychu to minie ale byly plany poprzebijać mu opony w jego malychu był to 83 jesień

    1. Andrzej Linka

      Jak w WSOWP w Poznaniu po pewnym zdarzeniu o 2 wnocy 3 stycznia 1978 bylem na dyzurce (w cywilkach) to Sierzant. podch. (Oficer byl wowczas na obchodzie) zapytal mnie czy jest u nas w Klodzku Bednarek. Powiedziale ze tak, na KPZ-motce. A on na to ..”To bylo kawal chuja ! Bednarek i Torz przyszli na 1 KPZ-motke na jesieni 1977. Pojeb Benarek nosil skorzane rekwiczki…latem !.

  4. Maciej P. Puchała .Jesień '84 , 3 batalion , 3 kompania , 2 drużyna elewów

    Nasza pełna nazwa to :
    ” 27 Pułk Zmechanizowany im. X Sudeckiej Dywizji Piechoty” , czyli JW 1366.
    Czy pamiętacie ,że korpusówki dla żołnierzy wprowadzono ( w całym MONie ) dopiero w styczniu 1984 .Do tej pory jedynie zawodowi byli korpusowani na mundurach , Żołnierze byli anonimowi ,żeby się czasem natowcy nie zorientowali , w jakich okolicach służy konkretny wojak . Nasze korpusówki z „czołgiem” to był szpan w całym MONie . Mój wóz nosił nr 3984 i wypluwał ( na zimno) wiadro nieprzepalonej ropy przez pół godziny codziennego grzania , a zima 84/85 to nawet minus 37 stopnia na czołgowisku . Zimną ropę też można było opylać i… dlatego PRL szlag trafił dzięki nam . Pozdro .

    1. Wojtek

      Pamiętam te mrozy, 2 lutego 1985 r. stałem na warcie – MPS, minus 32 stopnie. Byłem na 2SKK d-ca plutonu ppor. Andrzej P. , szef komp. sierż. G.

      1. Maciej P. Puchała .Jesień '84 , 3 batalion , 3 kompania , 2 drużyna elewów

        …a dowódcą 2 kompanii był por. Kaczmarek? ( dowódca pułku też nazywał się Kaczmarek) .Pamiętasz takie charakterystyczne nazwisko Dolata ( jeden z kolegów )

      2. Kajzerek

        Ja byłem w tym czasie na 5 kąpani. Kapitan Czekaj był dowódca. Jak chcesz pogadamy.515385733 najpierw SMS proszę. Pozdrawiam

      3. Leszek

        Ja byłem od wiosny 85 na 2skk nazwiska dowódcy zapomniałem ale szefem kompanii był stary pijak sierżant Gębka

    2. Mirek

      Nie masz racji co do korpusówek.
      Ja startowałem 26 października 1983 (dzisiaj to równe 40 lat) i miałem korpusówki, z czołgiem oczywiście.
      Pozdrawiam wszystkich czołgistów.

    3. Hubert Skop

      witam mój wóz miał nr.3997 USCZ byłm w latach wiosna 83-85 elew 1SKK potem 1KOCZ odezwij się tel.695 441 913

  5. Bogdan Bąk

    IV – X 1974r 2 SKK j.w 1366 Kłodzko d-ca kompanii T.Siatkowski później por Jachlewski
    d-ca I plutonu ppor R.Krause.Przekwaterowanie do WSOWP w Poznaniu do I k.cz d-ca mjr.M Zieliński , może ktoś się odnajdzie z tego okresu.

  6. Bogdan

    Kwiecień – Październik 1974 byłem w 2 SKK . Dowódcą był kpt.T.Siatkowski ,a dowódca I plutonu ppor.R.Krause.Po ukończeniu szkółki przekwaterowanie do WSOWP w Poznaniu do 1 k czołgów, dowódca mjr.M.Zielinski, może ktoś się odnajdzie z tego okresu.

  7. Wlodek

    Bylem na skd wiosna 77. Szef kawal h…. A. D_ca kompani spoko. Ale nie pamietam nazwisk. D_ca plutonu por. Tadeusz bochynski. D-cy druzyn kpr. Zielinski spoko. Kpr. Bogdan jakis rudy kawal huja…. Potem wyladowalem w opolu 10 sudecka dywizja pancerna. Rozwiazana. Pozdrawiam pancerniakow. Slynna kukulka w klodzku i czolgowisko…..

      1. ANDRZEJ KOCIK

        Witam, byłem na 1SKK /JW1366/ w okresie kwiecień-październik 77. Znaczy się byliśmy razem. Póżniej liniówka w Wędrzynie. Pozdrawiam.

      1. Zdzisław Dobosz

        Ja byłem w jw 1366 wiosna 73 do jesień 74 1 kpzmot dow kompanii por Olszewski, dow bat. kpt Filip, technik batalionowy st sierż Kazimierz Kaczor.Poszukuję Kolegów. Może odezwie się Jurek Kowal z Paczkowa.tel 693 393 095

        1. Andrzej Linka

          Za mnie (przyszedlem po Ostrowie na jesieni 1976 d-ca kompanii byl por. Kaganiec. A Stasiu Filip w 1977 roku 1 KPZ-motke podzielil na pojebanych i polpojebanych. Kaziu Kaczor powiesil sie na jesieni 1978. Dowiedzialem sie kiedy mialem trase do Stronia ii odwiedzilem jednostke.

        2. Andrzej Linka

          W 1976 Dca-a 1 KPZ-motki byk Por.Kaganiec. Olszewki tez byk´l ale nie wiem jaka funkcje pelnil mial ksywe „Pula” Do jesieni 78 nadal porucznik.

  8. Andrzej Linka

    Dziki Bogu an Aniol Stroz po szkolce w Ostrowie Wlkp. w roku 1976 uchronil mnie przed Krosnami, Gubunami, Kozuchwami… i skierowal na wczasy w Klodzku. Po Ostrowie KPZ-motka w Klodzku to byly naprawde 18 miesieczne wczasy !

  9. Andrzej Linka

    Ja w pazdzierniku 1976 przyszedlem na 1 KPZ-motke po szkolce w Ostrowie Wlkp. Na Kompanie pojebanych i polpojebanych. To slowa Kpt. Stasia Filipa !

  10. Zbigniew Cetnar

    Kłodzko jesień 88-90. Pamiętam popierdolone go dowodzce drugiego batalionu Zoltara. Mój dowodzca kompanii por. Rajchel.
    Czy ktoś wie czy on jeszcze żyje?wtedy był dowódcą pułku Zbigniew Wośko, mówili na niego Książeczka.
    Numer telefonu 602 637 155

  11. Zbigniew Cetnar

    Kłodzko jesień 88-90 5 skk. Pamiętam popierdolonego dowodzce drugiego batalionu Zoltara. Mój dowodzca kompanii por. Rajchel.
    Czy ktoś wie czy on jeszcze żyje?wtedy był dowódcą pułku Zbigniew Wośko, mówili na niego Książeczka.

    Numer telefonu 602 637 155

Odpowiedz na „Zygmunt DwojakAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *